Oszust wpadł. Klej w sztyfcie i pudełko po zapałkach

Tomaszowscy policjanci zatrzymali 31-latka, który wpadł po tym, jak w sklepie próbował oszukiwać podczas zakupu towarów. Mężczyzna na zabrane z półek produkty naklejał wycięte wcześniej kody kreskowe z produktów o niższej wartości i skanował w kasie samoobsługowej. Oszusta wypatrzył ochroniarz sklepu i powiadomił policjantów. Policjanci znaleźli przy 31-latku klej w sztyfcie oraz pudełko po zapałkach, w którym trzymał powycinane kody kreskowe.

W poniedziałek funkcjonariusze z KPP W Tomaszowie Lubelskim otrzymali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów na terenie Tomaszowa Lubelskiego został ujęty mężczyzna, który oszukiwał w sklepie podczas kupowania towarów. Mężczyzna w kasie samoobsługowej miał skanować kody kresowe z tańszych produktów, mając przy sobie te droższe, które kupował. 

Na miejsce pojechali dzielnicowi z tomaszowskiej jednostki. Okazało się, że 31-latek już od dłuższego czasu przychodzi do sklepu, skanuje kody z tańszych produktów, a w rzeczywistości zabiera ze sobą te droższe.

Mieszkaniec gminy Tomaszów Lubelski oczywiście wszystkiemu zaprzeczył. Jednak funkcjonariusze znaleźli przy nim klej w sztyfcie oraz pudełko po zapałkach w którym trzymał powycinane kody kreskowe, które jak się okazało naklejał na produkty w sklepie.

Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Za popełnione oszustwa może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności.