66-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego został oszukany podczas inwestycji giełdowej. Zachęcony reklamą o możliwości szybkiego zarobienia pieniędzy, najpierw wpłacił 800 zł tytułem rozpoczęcia inwestycji, a później, zmanipulowany wpisał kod bankowy umożliwiając oszustom wypłatę z jego konta 25 000 zł. Jeśli nie znasz zasad funkcjonowania giełdowych inwestycji, lepiej nie korzystaj z tego typu formy zarobku, bo możesz stracić oszczędności.
66-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego zainteresował się reklamą, która wyświetliła się, gdy przeglądał portal społecznościowy. Reklama dotyczyła możliwości zainwestowania pieniędzy w gaz ziemny. Kliknął w szczegóły dotyczące inwestowania i po kilku minutach otrzymał telefon. Męski głos w słuchawce powiedział, że jest doradcą finansowym. Wyjaśnił, że warunkiem rozpoczęcia inwestycji jest konieczność wpłacenia 800 złotych na wskazany przez niego rachunek. 66-latek wykonał przelew.
Później telefonowała do niego kobieta – analityk finansowy. W czasie rozmów wyjaśniała w jaki sposób należy inwestować, jakie akcje kupować. Na pocztę elektroniczną przesyłała 66-latkowi różne wiadomości z linkami. Po ich otwarciu 66-latek widział stronę giełdy, widział również, w jaki sposób zainwestowane przez niego pieniądze osiągają zyski. W czasie jednej z rozmów „analityk” wyjaśniła, że zarobił już 150 dolarów i może je wypłacić. Celem wypłaty zysku 66-latek za pośrednictwem wcześniej przesłanych wiadomości zalogować się na rachunek, a później, zgodnie z zaleceniami, w odpowiednie okienka wpisywał kody ze swojej „karty kodów bankowych”.
Po tym zauważył, że z jego rachunku został wykonany przelew na kwotę 25 000 złotych. „Analityk” wyjaśniła, że takie są procedury i zaleciła, aby do następnego dnia nie wykonywał żadnych transakcji na koncie, ponieważ może to spowodować zablokowanie wypłaty zysku. 66-latek dostosował się do zaleceń i nie korzystał z rachunku. Następnego dnia, 14 stycznia, zalogował się na swoje konto. Na rachunku nie było żadnych wpłat a jedynie wcześniej wykonana wypłata. Wówczas domyślił się, że został oszukany i fakt ten zgłosił policjantom.
Łącznie na fałszywej inwestycji mieszkaniec naszego powiatu stracił 25 800 złotych.
Apelujemy o zdrowy rozsądek oraz dużą ostrożność przy transakcjach internetowych. Jeśli nie znamy zasad funkcjonowania giełdowych inwestycji, lepiej nie korzystajmy z tego typu formy zarobku. Oszuści wykorzystują niewiedzę osób, podszywając się pod prawdziwych analityków obiecują łatwy i szybki zysk. Jednak w konsekwencji osoby pokrzywdzone tracą oszczędności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz