Nie było siódmego z rzędu zwycięstwa Padwy Zamość. Zespół Zbigniewa Markuszewskiego przegrał po rzutach karnych z Nielbą Wągrowiec i musi zadowolić się jednym punktem. Żółto-czerwoni mogą sobie pluć w brodę, ponieważ na pół minuty przed końcem, przy stanie 30:30, stracili piłkę w ataku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz