Arcyciekawe widowisko zobaczyli kibice w Zawadzie. Gryf wypracował sobie mnóstwo sytuacji bramkowych, a mimo tego do 73 min. przegrywał ze Stalą Kraśnik 0:2. Mało tego, gospodarze grali od 47 min. w dziesięciu po czerwonej kartce Przemysława Dębickiego. Ekipa Sebastiana Luterka pokazała jednak, że jest… twarda jak stal, doprowadzając do remisu 2:2!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz