Oneiro, czyli iluzja w Galerii Fotografii Ratusz

Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne zaprasza na zaskakującą wystawę fotografii Oli Kostrubiec.



Niezwykły świat w fotografiach absolwentki Lubelskiej Szkoły Fotografii i członkini Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego, obecnie mieszkającej w Edynburgu oglądać będzie można już od czwartku, 5 listopada.

-Kilka lat temu, rozpoczęłam poszukiwanie siebie. Idąc wciąż tą droga zmierzam do określania się, również fotograficznie. Chociaż moja droga wciąż się kształtuje, wstępny zarys został zbudowany. Ilekroć wyciągam aparat zaskakuję się na nowo, poznając co raz to inne ścieżki jednej foto-graficznej drogi. Poprzez fotografię tworzę kreację mojego własnego świata, wydobywając z niego inne znaczenie niż to narzucone przez ogólnie przyjęte normy społeczne. Moja fotografia to opowieść o epoce istniejącej w mojej wyobraźni, w której rządzą prawa subtelnej magii. Świat mojej fotografii jest zbudowany z moich emocji, więc jest cząstką mnie samej - mówi o swojej fotograficznej drodze autorka wystawy.

Widzowie na wystawie zobaczą to, co zechcą - teatr umysłu, marzenie senne, czy wytwór wyobraźni.
-Sztukę, podobnie jak surrealiści traktuję jako rodzaj metody poznania obrazów duszy. Ukryte myśli zamieniam na obrazy. Fotografia i rozwój osobisty stały się dla mnie nierozłączne. Ciągle uczę się łączyć je ze sobą. Moja fotografia to obraz inspirowany z wielowymiarowego wnętrza, które posiada każdy i każde jest wyjątkowe. Niejednokrotnie nie zdając sobie świadomie sprawy realizowałam kolejny, konkretny koncept. Później okazywało się że wszystko miało swój sens i porządek, dzięki któremu moja praca przynosiła mi zrozumienie a co za tym szło dalej - oczyszczenie. Przy pomocy aparatu mogę wykreować obrazy z mojego świata snów a więc- z mojej rzeczywistości. Nie zawsze prostej, choć niekiedy na pierwszy rzut oka infantylnej gonitwy myśli. W nieustannej drodze w poszukiwaniu prawdziwej siebie w przesyconym normami społecznymi i oczekiwaniami świecie. Już nie chowam się w świat snu, wywołuję go na zewnątrz, egzorcyzmy duszy, chociaż mówi się że sny są wstydliwe i nie lubią być obserwowane- analizuje swoją twórczość autorka.

Wernisaż zaplanowano na godz. 16:00.