Padwa urządza sobie festiwal bramek w meczu z Kielcami

Takiego widowiska hala OSiR w Zamościu dawno nie widziała! Padwa Zamość w zaległym meczu 16. kolejki Ligi Centralnej zdeklasowała ekipę NLO SMS ZPRP Kielce aż 42:32 i udowodniła, że zasługuje na miano jednej z najbardziej efektownie grających drużyn w lidze.

Choć kielczanie przyjechali z młodzieńczą energią i wzmocnieni wychowankiem Padwy – Dominikiem Brodziakiem – to już po pierwszej połowie było jasne, kto rządzi na parkiecie. Po wyrównanym początku gospodarze wrzucili wyższy bieg i do szatni schodzili z solidną zaliczką.

Druga połowa? Istna demonstracja siły! Żółto-czerwoni nie zostawili rywalom złudzeń. Błyskotliwa gra, atomowe kontry i genialna forma Kacpra Okapy na skrzydle sprawiły, że kielczanie kompletnie się pogubili. W 41. minucie Padwa prowadziła już dziesięcioma bramkami!

Na trybunach wrzało – kibice oszaleli po trafieniu Tomasza Fugiela, które dało gospodarzom 40. bramkę. Cała drużyna zasługuje na brawa – do protokołu strzelców wpisał się każdy zawodnik z pola. A to wszystko przy głośnym dopingu zamościan, którzy zgotowali swoim zawodnikom prawdziwe święto.

- „To był pokaz siły. Chłopaki zagrali z charakterem i pokazali, że nie zamierzają odpuszczać do końca sezonu” –komentował po meczu trener Zbigniew Markuszewski.

Dzięki efektownemu zwycięstwu Padwa nie tylko dopisała trzy punkty, ale także wysłała wyraźny sygnał do rywali – w Zamościu nikt nie ma łatwego życia!

Dzięki swojemu triumfowi i efektownej grze Padwa sprawiła kibicom wspaniały prezent z okazji zbliżających się Świąt.

Padwa Zamość –SMS Kielce 42:32 (22:16)

Padwa: Dragan, Gawryś – Bączek 5, Golański 5, Morawski 5, Okapa 5, Fugiel 4, Florkiewicz 3, Szymański 3, Kawka 3, Guziewicz 3, Małecki 2, Olichwiruk 1, Adamczuk 1, Skiba 1, Wleklak 1.

SMS: Kaleta, Drzewiński – Kalata 6, Sondej 5, Kula 4, Latosiński 3, Brodziak 3, Rugała 3, Gawalkiewicz 2, Wojsa 1, Flak 1, Jackowski 1, Kupis 1, Tobera 1, Szczepański 1.