Padwa Zamość odniosła cenne zwycięstwo na własnym terenie, pokonując Olimpię Piekary Śląskie 38:31 w meczu 18. kolejki Ligi Centralnej. Spotkanie, które było pierwszym ligowym występem zamościan w tym roku, pełne było emocji i zwrotów akcji, a ostateczny wynik zapewnił gospodarzą zasłużoną wygraną.
Zacięta pierwsza połowa
Początek meczu zapowiadał się niezwykle obiecująco. Padwa szybko przejęła inicjatywę, prowadząc 4:1 w 5. minucie. Trener Olimpii, Mariusz Kempys, postanowił poprosić o czas, co okazało się skutecznym ruchem – jego drużyna zdołała wyrównać, a nawet objąć prowadzenie 11:7 w 16. minucie. W odpowiedzi trener Zbigniew Markuszewski również zdecydował się na przerwę, mobilizując swój zespół. Obie drużyny toczyły walkę punkt za punkt, a w wyniku licznych kar (Padwa – 18 minut, Olimpia – 12 minut) tempo gry było bardzo intensywne.
Padwa buduje przewagę po przerwie
Po zmianie stron zamościanie zaczęli przejmować kontrolę nad meczem. W 35. minucie prowadzenie Padwy wynosiło 20:17, a w 41. minucie już 27:20. Olimpia próbowała odrobić straty, zmieniając taktykę i stosując wysoką obronę, jednak Padwa znakomicie radziła sobie w ataku, dzięki czemu powiększała przewagę. Karol Małecki, który był jednym z najlepszych zawodników meczu, zdobywał bramki oraz wymuszał faule, co pozwalało uzyskać dodatkowe szanse z rzutów karnych.
Wyróżniający się zawodnicy
W drużynie Padwy wyróżnili się obrotowy Karol Małecki oraz skrzydłowy Vladislav Parovinchak, który świetnie kierował grą ofensywną. Z kolei Olimpia miała swojego bohatera w osobie Andrzeja Beczka, który rozegrał bardzo solidne zawody. Dodatkowo, świetny występ zanotował Wojciech Parzonka, zdobywając 12 bramek, w tym 5 z rzutów karnych, zachowując stuprocentową skuteczność.
Ostateczny wynik
Padwa, mimo że straciła 31 bramek, okazała się bardziej skuteczna w ofensywie. W drugiej połowie zdobyła aż 22 bramki, co ostatecznie przesądziło o wygranej. Zwycięstwo z Olimpią to dla zespołu ważny krok ku rehabilitacji po poprzedniej porażce z Anilaną, a także piękny prezent dla kibiców z okazji Dnia Kobiet.
Padwa Zamość –Olimpia Piekary Śląskie 38:31 (16:16).
Padwa: Gawryś, Dragan – Guziewicz 7, Małecki 6, Kawka 6, Okapa 6, Parovinchak 4, Morawski 3, Fugiel 3, Adamczuk 1, Szymański 1, Golański 1, Skiba.
Olimpia: Zapora, Nowak – Parzonka 12, Beczek 5, Gogola 3, Mikunda 3, Jakubowski 3, Wójcik 1, Hornik 1, Szeląg 1, Kowal 1, Miłek 1, Brzozowski, Kotalczyk, Ludyga, Stąpor.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz