Po trzech, kolejnych meczach bez zwycięstwa nowy Hetman wreszcie sięgnął po trzy punkty.
Sobota, 08 kwietnia godz. 16.00
Hetman Zamość
- Powiślak Końskowola 2 : 0 (0 : 0)
Bramki:
1 : 0 - Kupisz (62`),
2 : 0 - Drozd (81`).
Hetman 1-3-4-3:
Zmiany:
62` ? Damian Baran - ? Dawid Daszkiewicz,
68` ? Damian Otręba - ? Damian Ziółkowski,
89` ? Hubert Czady - ? Karol Bukowski,
89` ? Damian Kupisz - ? Łukasz Bubeła.
Powiślak 1-4-5-1:
Zmiany:
75` ? Sebastian Gołębiowski - ? Krystian Salamandra,
75` ? Artur Sułek - ? Mateusz Kamola.
Żółte kartki: Czady, Kupisz, Markowski i Ziółkowski (Hetman) oraz Leszczyński (Powiślak).
Sędziował: Rafał Reszka (KS Lublin).
Debiut Jacka Szczyrby w roli trenera zespołu seniorów Hetmana przyniósł zamościanom zwycięstwo. Poziom meczu nie powalał na kolana ale na pewno pozwolił na psychiczną odbudowę. Po grze z trudnym, dobrze grającym w piłkę zespołem Powiślaka, gospodarze zasłużyli na pochwałę przede wszystkim za konsekwentne dążenie do końcowego zwycięstwa.
W wyjściowej jedenastce Hetmana zaszło kilka zmian. Z powodu nadmiaru żółtych kartek pauzował Kamiński a decyzją nowego trenera na ławce rezerwowych pozostała para "żelaznych" do tej pory młodzieżowców. Wynikało to przede wszystkim ze zmiany ustawienia. Nowy szkoleniowiec zamojskiego zespołu zastosował ustawienie 1-3-4-3, w którym wykorzystał innych zawodników. Trzeba jednak przyznać, że nowy pomysł na grę jeszcze "kuleje", co było szczególnie widoczne w pierwszej połowie na lewej flance, gdzie nawzajem przeszkadzali sobie Baran i Turczyn. Dodatkowo, w pierwszej odsłonie nieźle zagrał zespół Powiślaka i być może wszystkie te czynniki sprawiły, że dopiero drugą połowę zamojscy kibice będą lepiej wspominali.
Pierwszą okazję do zdobycia gola, już w 5 minucie stworzyli sobie goście. Złe stawienie Soleckiego sprawiło, że do prostopadłego podania Sułka doszedł Kopeć i znalazł się w sytuacji sam na sam ze Skrzypkiem. Na szczęście dla zamościan, napastnik gości - po raz pierwszy tego dnia, ale nie ostatni - pokazał, że szybkość bez piłki jest jego atutem, ale z piłką przy nodze radzi sobie już dużo gorzej i do strzału na bramkę Hetmana nie doszło. Podobnie było dwie minuty później. Ponownie źle ustawiony był Solecki, ponownie Kopeć wygrał pojedynek biegowy z obrońcami i ponownie znalazł się przed Skrzypkiem. Tym razem próbował jednak mijać zamojskiego bramkarza i ten podbił mu piłkę a strzał oddany z trudnej pozycji przeszedł ponad bramką Hetmana. Dopiero w 11 minucie widzowie byli świadkami składnej akcji gospodarzy. Lewym skrzydłem przedarł się Kupisz i płasko dograł futbolówkę do Drozda, którego strzał z 10 metrów zablokowali jednak obrońcy. W 15 minucie przed szansą stanął Damian Baran, jednak jego uderzenie z rzutu wolnego było bardzo niecelne. W 25 minucie ponownie z dobrej strony pokazał się Kupisz. Napastnik gospodarzy znów zaatakował lewą flanką i dośrodkował do wbiegających partnerów. Niestety strzał głową Markowskiego z 8 metrów trafił wprost w ręce Żubera. Minutę później szczęścia próbował Drozd ale jego strzał z około 14 metrów był zbyt anemiczny i piłka ponownie padła łupem bramkarza gości. W 28 minucie po dośrodkowaniu Turczyna z rzutu rożnego Solecki uderzył piłkę głową ale nie trafił w bramkę. W 32 minucie po podwójnym błędzie Markowskiego (strata piłki i faul) przed szansą stanęli goście. Strzał z rzutu wolnego z 18 metrów w wykonaniu Rafała Gizińskiego trafił jednak w mur a ponowne uderzenie odbitej piłki zablokowali obrońcy Hetmana. W 35 minucie niezłą akcją popisał się Otręba. Zawodnik Hetmana minął dwóch przeciwników i oddał strzał na bramkę Powiślaka. Niestety, jego uderzenie było zbyt lekkie i piłkę bez trudu złapał Żuber. Goście odpowiedzieli dwoma niecelnymi strzałami z dystansu w wykonaniu Banaszka (37 minuta) i Pięty (38 minuta). Gorąco pod bramką drużyny z Końskowoli zrobiło się w 41 minucie. Najpierw na świetne uderzenie Soleckiego z rzutu wolnego równie dobrą interwencją odpowiedział Żuber a po chwili Kanarek niecelnie główkował po dośrodkowaniu z kornera. W końcówce pierwszej połowy o szczęściu mogli mówić zamościanie. Najpierw (44 minuta) sędzia nie zareagował gdy piłka w polu karnym trafiła w rękę Soleckiego. Po chwili (45 minuta), po kolejnym błędzie Soleckiego, ponownie na czystą pozycję wychodził Kopeć ale - na szczęście dla gospodarzy - ponownie pokazał, że piłka trochę przeszkadza mu w grze.
W drugiej połowie przez pierwszy kwadrans z boiska wiało nudą. Dopiero w 58 minucie kiks Otręby sprawi, że ponownie na czystą pozycję wyszedł Kopeć, ale - jak zwykle po wygranym pojedynku biegowym - nie miał pomysłu na sfinalizowanie akcji. Po drugiej stronie boiska, pierwsza dobra akcja Hetmana (w 61 minucie) przyniosła gospodarzom prowadzenie. Bardzo dobrym, prostopadłym podaniem popisał się Czady, a w sytuacji sam na sam spokój zachował Damian Kupisz - ominął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Zdobyte prowadzenie wyraźnie uspokoiło miejscowych, natomiast deprymująco wpłynęło na gości. Drużyna Powiślaka od tego momentu ani razu nie zagroziła zamojskiej bramce. Zespół Hetmana stworzył sobie za to kilka naprawdę dobrych okazji do zdobycia kolejnych goli. Najlepszej z nich nie wykorzystał w 70 minucie Kupisz. Po otrzymaniu idealnego, krzyżowego podania od Drozda dobrze lobował wychodzącego z bramki Żubera ale ofiarną i skuteczną interwencją popisał się Leszczyński, który wybił piłkę z linii bramkowej. Gole dla Hetmana mogły paść jeszcze w 79 minucie po dynamicznej akcji Ziółkowskiego i Kupisza oraz w 84 minucie po strzale Kupisza z 10 metrów (skuteczna obrona Żubera). Groźnie pod bramką gości było też w 88 minucie, gdy po dośrodkowaniu Daszkiewicza wślizgiem próbował strzelić Drozd ale jego uderzenie przeszło minimalnie obok dalszego słupka a zamykający akcję Kupisz nie trafił w piłkę. Bramka na 2 : 0 padła w 82 minucie, gdy dośrodkowanie Turczyna z lewego skrzydła bardzo dobrym strzałem głową wykończył Filip Drozd.
Jacek Szczyrba, trener Hetmana: "Zwycięstwo cieszy ale na pewno nie przyszło nam łatwo. Długo czekaliśmy na pierwszego gola. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Muszę nawet przyznać, że to Powiślak był w tej części groźniejszy. Na szczęście udało się nam pozbierać. W drugiej połowie meczu strzeliliśmy gola i potem było już z górki. Mogliśmy wygrać nawet większą różnicą bramek."
Łukasz Giza, II trener Powiślaka: "Z układu tabeli wiadomo, że to Hetman był faworytem, ale jechaliśmy do Zamościa po jakąś punktową zdobycz. Po pierwszej połowie - uważam, że niezłej w naszym wykonaniu - byliśmy optymistycznie nastawieni. Hetman w pierwszej odsłonie specjalnie nam nie zagroził a my mieliśmy sytuacje Damiana Kopcia. W drugiej połowie zagraliśmy jednak bardzo słabo - nie oddaliśmy żadnego strzału na bramkę Hetmana. Powietrze zeszło z nas po stracie bramki i do końca meczu byliśmy już tylko tłem dla gospodarzy. Nie ustrzegliśmy się również wielu błędów w obronie."
Sobotni mecz po raz kolejny pokazał, że gra pod presją niezbyt dobrze wpływa na dyspozycję zamojskich zawodników. Dopiero zdobyty gol pozwolił podopiecznym Jacka Szczyrby uzyskać większą swobodę w operowaniu piłką oraz pomógł stworzyć kilka groźnych sytuacji. Do momentu strzelenia pierwszej bramki, gra zamościan - mimo zmiany ustawienia - niestety kulała. Niepokój budzi również słaba dyspozycja linii obrony, w szczególności Soleckiego, którego dyspozycja (nie pierwszy raz w tej rundzie) stanowi spore zagrożenie pod bramką Hetmana. W oczy rzucała się również mała aktywność Turczyna. Jako pozytyw należy postrzegać "odblokowanie się" napastników (pierwsza bramka Kupisza od jesiennego meczu z Polesiem) oraz niezłą postawę Ziółkowskiego.
Następne spotkanie - mecz wyjazdowy z POM-em Piotrowice - odbędzie się w sobotę, 15 kwietnia br. o godzinie 11.00.
Zapraszamy do naszej fotorelacji z meczu.
0 0
Gra tragedia. Jedyny któremu się chce to Kupisz, który jest spoza środowiska.
0 0
Była jakaś kara i nakaz gry bez kibiców ? Bo puściutko ...
0 0
Ale ławka Hetmana wreszcie wyglada normalnie
0 0
Tylko Nowaka brakowało, a skończyłoby się remontadą w stylu Blaugrany.
0 0
a kiedy grają z potokiem Sitno? czy to za wysoko dla hetmana jeszcze!! hehe
0 0
Nadal wygląda to bardzo słabo..jeszcze gorzej niz za Rysaka..wystarczylo na Konskowole..pilnie potrzebny trener z nazwiskiem.zeby poukładać to towarzystwo wzajemnej adoracji.Jak można majac tylu db pilkarzy grac bezladna kopanine..a ludzi coraz mniej..maja daleko gdzieś tą 5 ligowa zabawe.
0 0
Liczy się wynik a nie gra :) wam ogórki nigdy nie dogodzi :)
0 0
200 osób na meczu, jakaś masakra. W Puławach grają sobie z Katowicami, a my z Końskowolą. A jeszcze 15 lat temu nasz drugi zespół golił Puławy jak chciał. Mamy nienajgorszy stadion i plany rozbudowy, są kibice, jest w końcu porządny prezydent. Ale nie ma ludzi. Niestety z ludźmi związanymi z AMSPN nie osiągniemy sukcesu. Trzeba raz na zawsze zniszczyć tą sektę i budować piłkarski Zamość tak, aby za 10 lat można było grać w pierwszej lidze. PS MaSzt nie dawaj łapek w dół w nocy każdemu kto krytykuje AMSPN bo to już robi sie śmieszne xDD
0 0
Faktycznie przypomnialo mi sie jak rezerwy Hetmana dobijaly Pulawy w 3 lidze a pierwszy sklad gral na zapleczu ekstraklasy. Ale mielismy czasy. Dzisiaj jakas kasa tez jest a mimo wszystko pierwszy sklad tarmosi Konskowole do przerwy 0:0 w 4 czyt. 5 lidze. Panie prezydencie Wstyd!!! W koncu to miejski klub. Albo robmy cos porządnie albo w ogole.
0 0
Prezydent im dal duzo za duzo.i to tez byl blad.co jeszcze ma za nich grac lalusi.tych wszechwiedzacych trenerkow trzeba wywalic do konskowoli lub gdzies tam.niech tu w zamosciu sie niewymadrzaja.bo im chodzi tylko o to zeby ta morde swoja schlac.a pracowac sie nie chce.
0 0
No patrzcie ile MaSzt ma kont i kolegów że w nocy czytelność artykułu wzrosła o 20 wyświetleń a dał mi 9 łapek w dół gość co za kompleksiony xDD
0 0
Podziękowania dla redakcji za podanie pełnej i prawdziwej nazwy tego tworu.
0 0
Sama idea reaktywowania Hetmana jest jak najbardziej słuszna i potrzebna. Jednak odnoszę wrażenie, że źle się za to zabrano.Trzeba było najpierw zaangażować poważnego trenera. Potencjał w zespole jest bez wątpienia, jednak wydaje mi się, że nie wykorzystany do końca. Ten zespół powinien się bić o awans. Są ciekawi zawodnicy, zwłaszcza podoba mi się gra Kupisza w każdym meczu a wszak to chłopak spoza regionu. Trzeba nowych ludzi, najlepiej z zewnątrz. Bo jeśli będziemy budować Hetmana na bazie ludzi z AMSPN to czwartoligowa kopanina może trwać latami. Na pewno widzów na stadionie do tego nie przybędzie.
0 0
Co za burak minusuje wypowiedzi krytykujące AMSPN.Nie widzisz czlowieku.ze Ci ludzie kompromitowali Zamosc??
0 0
Hm kolego nie wiesz kto to? MaSzt to cwaniak jakich mało, od lat stara się stwarzać presję, bo najwyraźniej chce pociągac za sznurki. Przypomnijmy sobie po krótce działania "Izydora" słynnego już z hetmanzamosc.com xD Artykuły "Marcin Łyś koordynatorem do spraw młodzieży w Zamościu?", "Koordynator za 10 tysięcy?", "Tomasz Złomańczuk trenerem Hetmana?" ze strony echaroztocza.pl miały jednolity prowokacyjny charakter. Zakończone pytaniami po to, aby nie można było wnieść oskarżenia, zawierające rzekome plotki, które uderzają w strukturę klubu i środkowisko przeciwne idei AMSPN lub jej obojętne. Sam chce widocznie pozostać z tyłu. Dowodem na to niech będzie brak możliwości komentowania na stronach, na których dodaje artykuły MaSzt. Co prawda włodarze KS poznali się na nim i wyjebali go już w listopadzie, jednak na początku to on sterował. Wszyscy kumaci pamiętamy "Aferę Sztochela" z 2010 roku, kiedy to wg pana Pizonia wpłynął na wycofanie się ze współpracy z KS Hetman przez pana Kapkę, by to AMSPN i Łyś pół roku później byli podmiotami decyzyjnymi przy planowanej fuzji ze Spartakusem Nie wiem ile w tym prawdy, ale chyba prawnik jakim jest pan Pizoń nie rzucałby słów na wiatr, prawda? Ten człowiek jest realnym zagrożeniem dla piłki nożnej w Zamościu. Pytanie tylko, po co on to wszystko robi? Rozumiem, że red. Łyś jest jego przyjacielem, ale chyba już pokazał, że jego miejsce jest na śmietniku historii zamojskiej piłki nożnej. Kibice przy wręczeniu nagrody dla pana Marcina w lipcu pokazali co o nim myślą przeraźliwymi gwizdami i buczeniem. Myślę, że to MaSzt jest odpowiedzialny za prowokacje w komentarzach i tych niewinnych czerwonych łapkach. To forum jest poniekąd spadkobiercą dawnego forum z hetmanzamosc.com, więc naprawdę każde napisane tu słowo ma znaczenie dla zamojskiego piłkarskiego światka :) Pytanie: jaki więc cel ma MaSzt? Jakiś na pewno. Najlepszym dowodem na to niech będzie...
0 0
Dawaj jeszcze czerwonych lapek..żal mi Ciebie kimkolwiek jesteś. .idź się lecz człowieku ..na Partyzantów jest specjalista .
0 0
...nagły przyrost tych czerwonych łapek, przecież to jest żałosne xd wiedziałem, że tak będzie. Ktoś chce kreować rzeczywistość i opinię publiczną, chociaż wiemy wszyscy, że AMSPN jest nienawidzony w mieście. Załamywać, fałszować historię, kłamać. Metody PO i komuny.
0 0
Egewider - zmień leki po te Ci szkodzą.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz