Dobiega końca dwudniowe międzynarodowe seminarium karate tradycyjnego fudokan, które prowadzi prof. dr soke Ilija Jorga 10 dan.
- Dla mnie Zamość jest bardzo wyjątkowym miejscem, zarówno pod względem historycznym, jak i pod względem karate - mówi mistrz Ilija Jorga. - Tu jest duże, silne centrum karate, drugie jest w Łodzi - dodaje mistrz Jorga, szef światowej federacji karate fudokan.
Zdaniem mistrza Jorgi, karate to przede wszystkim edukacja i ciągłe poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, "kim jestem". Mistrz wyjaśnia, że karate to duży światowy ruch społeczny, który kształtuje właściwe postawy i wartości życiowe, a jej członkowie uczą się m.in. stabilności mentalnej, lojalności na linii uczeń-mistrz, życzliwości czy sprawności fizycznej, która nigdy nie jest nakierowana na atak.
foto: Michał Karchut
Jednym z wieloletnich uczniów mistrza Jorgi jest sensei Piotr Tytoń, polski przedstawiciel światowej federacji karate fudokan, który zorganizował to seminarium.
- Dla nas jest to potwierdzenie szacunku sensei do nas oraz naszego szacunku do sensei - mówi Piotr Tytoń, 3 dan, prezes zamojskiej Akademii Sztuk Walki. - Sensei nigdy nie przylatuje, bo ktoś tak chce, tylko leci tam, gdzie są jego uczniowie, aby ich szkolić i trenować - wyjaśnia Tytoń.
Miejscem spotkania jest hala sportowa Gimnazjum nr 5, a seminarium, które odbywa się w dniach 18-20 lipca, jest jednym z wielu punktów w stałym kalendarzu światowej federacji karate fudokan.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz