Taki skład będzie kursował od października 2015 roku na trasie z Lublina do Warszawy.
To najnowsze dzieło bydgoskiej firmy PESA i nosi nazwę DART. Spółka PKP Intecity ogłosiła, że właśnie podpisała kontrakt z PESA na dostawę 20 szt. pociągów DART. Będą supernowoczesne, wyposażone w system klimatyzacji i ogrzewania, ergonomiczne fotele, rozbudowany system informacji pasażerskiej i miejsca do przewozu rowerów. W planie: obsługa kluczowych połączeń największych miast ze stolicą. Jeden z takich pociągów będzie kursował na trasie Lublin - Warszawa i to z prędkością do 160 km na godzinę.
Tomasz Zaboklicki, prezes spółki PESA, powiedział "Rynkowi Kolejowemu, że "ten projekt zakupu pociągów jest równie ważny, jak zakup Pendolino, ale będzie miał większe znaczenie dla polskiej gospodarki".
0
0
0
0
0
0
0 0
Ale nie z Zamościa. Czyżby wspaniałe Pendolino produkowane przez FIAT - poszły odstawkę?? Dużo lepszą ofertę zaproponowali Szwajcarzy a w/w pociąg jest produkowany przez nasze zakłady,
Jednak aby te pociągi miały sens - - przede wszystkim trzba poprawić stan polskich torów, ale przede Szmytkowskim tory bezkolizyjne a nie jak do tej pory pociąg czeka, żeby inny mógł przejechać, czy jak to jest w stałe praktyce pierwszeństwo ma Intercity, potem zwykłe PKP i jak Intercity ma opóźnienie = to inne pociągi z trasy muszą czekać aż przejedzie.
Fajnie mają ci z Lublina że do warszawy nie muszą jeździć obskurnymi busami.
0 0
Pociąg to jest pociąg a nie te ciasne i duszne busy.
0 0
SUPER: "nareszcie będziemy mieli stolicę regionu na miarę naszych marzeń".
0 0
No i będzie do Wawy jechał w październiku 2015 o 1,5 raza dłużej niz obecnie, bo linia będzie rozkopana (modernizacja linii nr 7 w kolejnej pesrpektywie unisjnej).
Jak takie mdoernizacje przy obecnym sposobie ich organizacji wpływają na potok podróżnych widać doskonale na E30 Katowice - Kraków - Przemyśl... Jedyna nadzieja w tym, że do 2016 uda sie udrożnić Lublin - Łuków i przepuścić w jakimkolwiek sensownym slocie połączenia objazdowe właśnie tamtędy.
Samorząd wojewódzki też powinien już teraz brać pod uwage "wyschnięcie" potoków warszawskich i powolną odbudowę potoków pochodzących z zachodu po zakończeniu moedrnizacji E30 (około 2016/2017). Na lata 2016 - 2020 proponuje skupić siły wojewódzkie i przygotować porządną ofertę dla ciągów: Chełm/Lublin/Hrubieszów/Zamość - Stalowa - Rzeszów/Skarżysko/ i dalej na zachód.
Kierunek Warszawka straci przez modernę co najmniej połowę pasażerów (nawet zakładając odpalenie objazdów przez Łuków).
0 0
co z tego jak ten pociąg nie zarobi na siebie i trzeba będzie do niego dopłacać?
jedziesz czy nie a i tak płacisz!
0 0
Do busa też dopłacasz niezależnie od tego czy jedziesz czy nie, kto wie czy nie więcej.
_Żadna_ drogowa firma transportowa nie pokrywa w pełni kosztów zużywanej przez siebie infrastruktury drogowej. Ba, pokrywa w podatkach od paliw nikły procent kosztów wobec wobec poziomu sfinansowania infrastruktury kolejowej przez przewoźnika kolejowego uruchamiającego połączenia.
Inna sprawa to szereg wartości dodanych jakie oferuje kolej.
0 0
nikt nic do busa nie dopłaca, to jest czysty, uczciwie zarobiony zysk a nie jakieś polityczne przedwyborcze machinacje, żeby tylko lud ciemny glosował bo im pociąg 15km/h damy.
infrastruktura drogowa jest dla wszystkich, nawet dla rowerzystów a PLK ma tory tylko dla siebie i nie bardzo chce się z nimi dzielić - żywa komuna.
za niedługo po CMK nie będą mogły jeździć pociągi towarowe bo jeszcze zniszczą tory i pendolino nie pojecie 200. czyli państwo nie chce przerzucać towarów na tory tylko będzie po asfalcie je wozić - bo tak jest ekonomiczniej!
0 0
Aronku, dopłaca dopłaca i to więcej niż Ci się wydaje.
Jakbyś dorzucił do ceny paliwa jeszcze winietkę na każdy rodzaj drogi którą zużywasz bardziej niż rowerzysta/osobówka i kompensującą chociaż w częśći koszty redukcji uciążliwości transportu drogowego oraz dodał ponoszenie opłaty za przystanki w kwocie w pelni rekompensującej ich utrzymanie to byłby czysty zysk.
A Państwo jest głupie to swoją drogą. Woli wpychać towary siłą na drogi i płacić za kompensację szkód w infrastrukturze i środowisku kilka razy więcej niż kosztowałoby przewożenie ich koleją. No ale dla nich ważne żeby pociotki Balcerowicza wykazały w swoich spółkach wynik finansowy, a koszty niech pokrywa społeczeństwo. Prywatyzacja zysków i nacjonalizacja kosztów w najczystszej patologicznej postaci.
0 0
Aron spod budy w Grabowcu - ile w Busie powinno przypadać miejsca na pasażera, tylko nie pisz o kartoflach/
0 0
@BarteS
"winietkę" to ja mam wliczoną w cenę paliwa i miliona innych podatków, a kasa na kolej albo bezsensowne lotniska płynie szerokim strumieniem i głupi lud się cieszy ze im tusk pociąg na zdjęciu pokaże.
na oczy go nie zobaczycie bo on tutaj nie przyjedzie!
0 0
Arnoku nic z tych rzeczy. To co ponosisz teraz to tylko mały ułamek względem tego jaką część kosztów użytkowania unfry ponosi przewoźnik kolejowy.
Kasa szeroki strumieniem płynie na drogi właśnie (często bezsensowane jak Eska do Zakopca z horrendalnie drogim tunelem koło Lubnia, albo Eska do Zwardonia) i nie zawsze potrzebne lotniska. Na kolej przez ponad dwadzieścia lat wydawaliśmy niecałe 15% kasy przeznaczonej na infrę. Reszta szła szerokim strumieniem na drogi. Teraz gdy jest szansa przywrócić normalne proporcje 60% drogi - 40% kolej, kulejorze nawet nie są w stanie przejeść tej kasy. To jest skala patologii, że nawet niema po 20 latach nikogo kto potrafiłby sprawnie przeprowadzać modernizacje linii kolejowcyh. Niema bo przez 20 lat nie robiło się nic.
0 0
gdzie te drogi niby u nas? co mnie interesuje co robią u górali czy gdzieś dalej, na kaszubach u tuska.
0 0
Zamojszczyzna powinna mieć kolej,której nie będzie się wstydzić,dobre połączenia z regionem i resztą kraju-to jest niezbędne minimum o które zawsze musimy walczyć.Transport drogowy jest przerośnięty nadmiernie i trzeba to skorygować.
0 0
@olo
kolejny komunista, hehehe
0 0
21 - wiek byle jakie busy - to jest zgroza.
0 0
dokładnie!
a pomyśl ile można używanych busów za jedno pendolino sprowadzić z niemiec albo nawet z holandii!
0 0
Do prędkości 160 km/h przystosowane jest zaledwie ok. 10% trasy Warszawa - Lublin. Ciekaw jestem w jaki sposób bus ma dopłacać do infrastruktury, tak jakby poza busami nikt z dróg nie korzystał.
0 0
Taaaaaaaa, bedzie jezdzil.... juz to widze, parowoz na wegiel rodem z Bortatycz...
0 0
Taaak oczywiście ja niszczę drogę swoim busem, a ciężarówka w ogóle jej nie niszczy.
Na kolej wydajemy mniej - bo koleją praktycznie nikt nie jeździ. Nie ma torów do Grabowca.
0 0
A jak wygląda uciążliwość życia bez transportu drogowego?
0 0
Państwo woli wpychać towary na drogi, bo jakoś ciężko sobie wyobrazić dowóz koleją piwa do GSu w Grabowcu.
0 0
To jest pociąg opłacany z budżetu centralnego ( w sumie tez bez sensu, bo pociągi na trasach międdzy miastami wojewódzkimi powinny zarabiać same na siebie) ale przynajmniej nie idzie na ten pociąg kasa z budżetu woj. lubelskiego, która powinna iść na modernizacje dróg wojewódzkich.
0 0
Inwestowanie w kolej to dotowanie najbogatszych miast ( Warszawa, Kraków, Wrocław) kosztem biedniejszych miast ( Zamość) i wsi.
No ale BarteS uparł się dotować warsiafkę z pieniędzy mieszkańców Zamościa. Więcej więcej więcej na kolej! To nic że w Zamościu 99% ludzi nie korzysta z kolei! Więcej na kolej! Niech w drogach będą dziury! Niech chamy zamościaki giną na dziurawych drogach! Pociąg! Pociąg! Pociąg! UUUUUUUU
0 0
kolej na zamojszczyznie to po prostu pomyłka! spadek po latach minionych z którym nie wiadomo co zrobić...
0 0
Aron,nie mam zamiaru jeżdzić Twoim śmierdzacym busem i nabijać Ci kabzę.Ile lat już jeżdzisz?,nawet nie chce Ci się zmienić busa na większy i nowy sprzęt godny 21 wieku.Widać jak nie szanujesz ludzi.Gdyby to ode mnie zależało już dawno stracił byś koncesję.Obniżasz standard podróżowania tymi swoimi dostawczakami a co gorsza cofasz region w głęboką przeszłość.Wolę jechać pociągiem w miarę bezpiecznie a nie pędzić na złamanie karku po polskich drogach śmierci nie mogąc skorzystać z WC ani rozprostować nóg.
0 0
Aronek chyba dzisiaj znów widział rano w Parczewie zapełniony pociąg do Lublina i musi gdzieś wylać frustrację, bo te pociągi przypominają mu co dziennie jak bardzo niema racji ;).
0 0
widzicie, bo to nie chodzi o to że pociągi są drogie albo stacja gdzieś za daleko. ludzie nie jeżdżą pociągami bo po prostu nie chcą! nie opłaca się jechać pociągiem, nikomu! a jeśli już ktoś tam wsiądzie to albo przez pomyłkę albo jest to student lub kolejarz.
0 0
Ale jeżdżąc pociągiem dotujesz biurokrację w Warsiafce. Busiarz przynajmniej daje pracę kierowcom z podzamojskich wsi. A kolej zatrudnia w Zamościu 2 osoby - konduktora i maszynistę.
0 0
Ale polskie drogi są drogami śmierci właśnie dlatego że inwestuje się w kolej zamiast w drogi.
0 0
Rząd przyklepał budowę drogi S19 Lublin - Rzeszów. Czyli za parę lat bus Lublin - Rzeszów będzie jechał 2 godziny- tyle co pociąg Zamość - Lublin.
0 0
Rozumując jak Aron gdyby Rząd wyremontował tory z rzeszowa do lublina to przejazd na tej trasie trwał by tylko 1h. Na zamojszczyznie ludzie nie jezdzą pociągami poniewaz nie ma połączeń aron. To co jest to kpina tak jak i przewozy busami to kpina.