Zamknij

PSL złożyło projekt znoszący dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast

15:34, 04.07.2025 Aktualizacja: 15:35, 04.07.2025
Skomentuj PAP PAP

Dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów została wprowadzona w 2018 r. i obowiązuje od przeprowadzonych w tym samym roku wyborów samorządowych. Wprowadzona wówczas nowelizacja Kodeksu wyborczego wydłużyła także kadencję samorządów z czterech do pięciu lat.

PSL złożyło w piątek w Sejmie projekt, który znosi zasadę, że wójtem, burmistrzem czy prezydentem miasta można być tylko przez dwie kadencje. Mieszkańcy powinni móc w pełni decydować, kto będzie stał na czele ich gminy - powiedział PAP wnioskodawca projektu poseł Michał Pyrzyk.

Oprócz zniesienia dwukadencyjności w przygotowanym przez PSL projekcie nowelizacji Kodeksu wyborczego proponuje się także likwidację zakazu startowania przez kandydata na wójta, burmistrza, prezydenta miasta również w wyborach do rady powiatu i do sejmiku województwa.

Poseł Pyrzyk uważa, że dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast "jest w pewnym sensie szkodliwa, ponieważ eliminuje z góry bardzo dobrych włodarzy gmin, którzy mogli jeszcze sprawować swój mandat przez kolejną kadencję".

"Widzimy w dwukadencyjności także zaburzenie pewnej ciągłości władzy, takie zaburzenie myślenia strategicznego, bo niektóre decyzje wymagały pracy przez 8-12 lat, żeby doprowadzić coś do skutku" - powiedział PAP poseł PSL. Według niego, "w przypadku dwukadencyjności, szczególnie w tej drugiej kadencji, wójtowie, burmistrzowie nie skupiają się na decyzjach długoterminowych, tylko bardziej zarządzają doraźnie" i stąd - dodał - przygotowany przez PSL projekt zmian w Kodeksie wyborczym.

Według niego, "generalnie chodzi o to, aby w pełni mieszkańcy danej gminy decydowali o tym, kto będzie stał na czele ich gminy, kto będzie zarządzał, a nie, żeby te decyzje podejmowane były za nich w Warszawie". "To mieszkańcy najlepiej wiedzą kto najlepiej reprezentuje ich interesy" - powiedział Pyrzyk.

Na pytanie, czy jest zgoda wszystkich koalicjantów co do tego projektu, odparł, że politycy PSL położyli na stole swoją propozycję i będą przekonywać swych koalicjantów do niej przy pomocy argumentów, o których mówił. "Ale nie tylko koalicjantów, również opozycję do tego, aby ten projekt ustawy poparła" - dodał Pyrzyk.

Pytany, czy według niego przyszły prezydent Karol Nawrocki podpisze taką nowelizację, poseł PSL odpowiedział, że sądzi, iż "pan prezydent nie będzie przeciwny i nie zawetuje takiego rozwiązania", które - jak powtórzył - daje "pełnię decydowania społecznościom lokalnym, które wiedzą co jest dla nich najlepsze".

Złożenie tego projektu zapowiedział pod koniec czerwca prezes PSL, wiceprezes Władysław Kosiniak-Kamysz. Uznał, że to "przywracanie pełnej samorządności wspólnotom lokalnym". "Koniec z dwukadencyjnością. Koniec z ograniczeniami startowania do różnych organów przedstawicielskich, bo to nasi poprzednicy z PiS-u zablokowali, ograniczyli samorządność, my samorządność przywracamy" - powiedział wówczas szef ludowców dodając, że liczy na poparcie wszystkich środowisk i zaprasza wszystkich samorządowców do promowania takiego rozwiązania.

W poniedziałek współprzewodniczący Partii Razem, poseł Adrian Zandberg zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu PSL znoszącego dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. PSL chce wylać beton na polskie samorządy - ocenił. Według niego, demokracja w samorządach często stoi pod znakiem zapytania, bo interesy, którymi kierują się niektórzy samorządowcy nie idą w parze z interesami mieszkańców. Zandberg powiedział, że tak skonstruowany system uniemożliwia jakiekolwiek zmiany, a propozycja ludowców - jego zdaniem - tylko pogorszy sytuację.

Natomiast w uzasadnieniu projektu PSL napisano m.in., że "ograniczenie liczby kadencji oznacza, że wyborcy zostają pozbawieni prawa do ponownego wyboru osoby, którą darzą zaufaniem" i że "jeśli społeczność lokalna jest zadowolona z pracy swojego wójta, to nie powinno być przeszkód, aby mógł on ubiegać się o kolejną kadencję". "Decyzja należy do obywateli - to oni powinni mieć ostateczne słowo" - dodano. (PAP)

ero/ mok/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%