Rozmawiamy z Panem Włodzimierzem Kuśmierczukiem - nauczycielem I LO im. Jana Zamoyskiego i I Społecznego LO im. Unii Europejskiej w Zamościu, który w br. otrzymał tytuł honorowy Profesora oświaty.
Profesor oświaty - tytuł honorowy nadawany na podstawie art. 9i ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2014 r. poz. 191) nauczycielowi dyplomowanemu przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania.Kandydatem do tytułu może być nauczyciel dyplomowany posiadający co najmniej 20-letni okres pracy w zawodzie nauczyciela, w tym co najmniej 10-letni okres pracy jako nauczyciel dyplomowany oraz znaczący i uznany dorobek zawodowy. Tytuł jest nadawany na wniosek Kapituły do Spraw Profesorów Oświaty. Wnioski do kapituły składane są przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny (art. 9i ust. 1 i 2 Karty Nauczyciela).
Kapituła składa się z 16 członków powoływanych przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania "spośród osób będących uznanymi autorytetami w dziedzinie oświaty i dających rękojmię prawidłowego wykonywania zadań Kapituły". (źródło: Wikipedia pl)
Red. - Otrzymał Pan w tym roku tytuł Profesora Oświaty za osiągnięcia w pracy dydaktycznej. Jest Pan jedynym, jak do tej pory, tak wyróżnionym nauczycielem w Zamościu?
Włodzimierz Kuśmierczuk - Tak, rzeczywiście. I zawdzięczam to Dyrektorowi Kamińskiemu, który sporządził stosowny wniosek.
Red. - Czy Pana uczniowie już o tym wiedzą?
W.K. - Niektórzy, tak. Są to uczniowie z którymi prowadzę zajęcia koła chemicznego.
Red. - Więzi nawiązują się na kółku chemicznym? Brzmi to dość abstrakcyjnie...
W.K - Dla mnie nie. Tam, gdzie mamy do czynienia z zainteresowaniem przedmiotem, pasją , gdzie uczeń bierze udział w zajęciach laboratoryjnych i kierowany przez nauczyciela odkrywa nowe obszary, czerpie z tego wielką radość i satysfakcję.
Red. - Tych " wybrańców" na przestrzeni lat była spora grupa?
W.K. - W ciągu ostatnich 10-12 lat pasjonatów chemii przewinęło się wielu ...Wśród nich było dziesięciu laureatów olimpiady i co najmniej dwa razy tylu finalistów. Pamiętam ich wszystkich z imienia i z nazwiska. To były 3 lub 4 lata wspólnej pracy. Zaciera się chronologia, ale twarze i imiona zostają w pamięci.
Red. - A czy Pan pamięta swoich nauczycieli?
W.K. - Tak, pamiętam wszystkich . Niektórym z nich bardzo wiele zawdzięczam. Mam tu na myśli nauczycieli chemii, którzy odegrali w moim życiu szczególną rolę - wpłynęli na moją decyzję o kierunku dalszego kształcenia - pana Ryszarda Łepika, który uczył mnie w szkole podstawowej i pana Teofila Lawgmina - w liceum. To dwaj wybitni pedagodzy i znakomici chemicy. Pan Lawgmin to prawdziwa legenda zamojskiej oświaty , człowiek nietuzinkowy , pasjonat . To także wybitna osobistość w polskiej dydaktyce chemii.
Red. - To on przygotowywał Pana do olimpiad krajowych? Brał Pan również udział w międzynarodowej olimpiadzie...
W.K. - Tak, byłem laureatem trzech olimpiad krajowych i brązowym medalistą Międzynarodowej Olimpiady Chemicznej w Bukareszcie w 1974 roku. To było wieki temu.
Red. - Czy od razu zdecydował się Pan iść w ślady swojego Mistrza - zostać nauczycielem chemii?
W.K. - Jako laureat olimpiad mogłem wybrać dowolny kierunek studiów związanych z chemią. Wybrałem Uniwersytet Jagielloński, a po jego ukończeniu chciałem zająć się pracą naukową. Wyszło inaczej ale nie żałuję.
Red. - Przez wiele lat uczył Pan w szkole podstawowej i gimnazjum . Jak znalazł Pan się w liceum?
W.K.- Uczyłem również w technikum, a "znalazł " mnie Dyr. Andrzej Śnieżko i zaproponował pracę w I Społecznym Liceum Ogólnokształcącym. Później doszło I LO i tak rozpoczął się dla mnie bardzo dobry etap życia- kontakt z przyszłymi olimpijczykami.
Red. - Wróćmy do wyróżnienia, które Pan wkrótce odbierze w Ministerstwie Edukacji. Czy wiąże się z tym jakaś gratyfikacja finansowa?
W.K. - W moim przypadku - symboliczna , ponieważ jestem zatrudniony na ułamek etatu a z tytułem związana jest jednorazowa wypłata 6- krotności ostatniego wynagrodzenia. Ale nie narzekam. Już to, że jako emeryt mogę pracować i robić to co sprawia mi satysfakcję , jest wystarczającą nagrodą. Pracuję z młodzieżą najzdolniejszą , dobrze umotywowaną i to jest praca, która daje radość i mobilizuje.
Red. - Przyjemnie tego słuchać w czasach, kiedy wszyscy narzekają. Czego Panu życzyć?
W.K. - Na to pytanie, w moim wieku, odpowiedź jest jedna - zdrowia i... możliwości pracy.
Red. - Życzymy więc Panu zdrowia, wielu jeszcze sukcesów w pracy dydaktycznej i oczywiście gratulujemy wyróżnienia a Pana uczniom gratulujemy takiego nauczyciela. Dziękujemy za rozmowę.
0 0
Jestem pod wrażeniem.Nauczyciel z pasją i do tego z takimi osiągnięciami ! Pogratulować Panie Profesorze !
0 0
Nie lepiej było wyjechać gdzieś za granicę , tak jak zrobił to Cybulski.
Jest profesorem na Harwardzie. Też chemik.
0 0
do tej pory pamietam pana ksywke ze szkoly podstawowej nr 3 :) choc musze przyznac ze nie miem co ona znaczy i skad sie wziela :)
0 0
u mnie się mówiło w podstawówce ze on jedna ręką pisał na tablicy a jednocześnie drugą ręką ścierał gąbką :)
0 0
Miałem przyjemność poznać Profesora Kuśmierczuka, doskonale pamiętam i bardzo dobrze wspominam kółko chemiczne w gimnazjum nr 3.
Bardzo cieszę się, że został doceniony i że pracuje z uczniami pasjonującymi się chemią.
Panie Profesorze, wszystkiego najlepszego! :)
0 0
Wspaniały, niezwykle inteligentny człowiek, pasjonat chemii będący ponad wszystkim. Bardzo miło wspominam z sp3 sprzed wielu lat. Dużo zdrowia i uśmiechu i pracy z tylko z najzdolniejszymi.
0 0
Przyjemnie jest czytać o ludziach z pasją, ludziach którzy pracują w oświacie i nie narzekają. Można ??..można..:)
..w dodatku życzą sobie ..zdrowia i dalszej pracy..:))
Dziwne... w dobie utyskiwań że pracować trzeba tak długo:).
0 0
Pozdrawiam Pana Profesora, Wszystkiego Dobrego i dalszych sukcesów.
Były uczeń z "trójki"
0 0
Moja klasa nadała ksywę "SZADOK" (Les Shadoks)około 1983r. Było to nawiązanie do bohaterów kreskówek dla dorosłych nadawanych na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
0 0
Sebek to Ty? :) Pozdrowienia dla p. Profesora.
p
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz