Miastami na prawach powiatu są chyba również wszystkie miasta wojewódzkie (Lublin, Rzeszów), no chyba chyba że znalazły się poza trzydziestką...

Coś mi tu nie pasuje, Gdynia z dochodami na poziomie Zamościa?!

średnio z psem mam trzy nogi, rankingi i statystyki są po to aby zapewnić wyborcom POczucie bezpieczeństwa i zamożności - jak pięknie to nasz złotousty premier kiedyś określił, a wtórował mu nasz prezydent herbu WSI

Co ma pokazać ten ranking?Więcej niż statystyki powiedzą ogólne odczucia mieszkańców oraz spostrzeżenia turystów,ewentualnie ankieta.

To już nie tylko telewizja kłamie????

Taaaa jasne. W Zamościu można zarobić tyle ile w Gdyni... no chyba, że również uwzględniony został dochód osób które pracują za granicą to może wtedy wyrównali byśmy do Gdyni.

Znaczy się jest dobrze czy nie?

To zależy komu...? Urzędnicy mający plecy i dzięki temu mający pracę zapewne są zadowoleni. Drobni ciułacze na drobnym handelku raczej mniej. Duże tuzy kapitalistyczne w budowlance i transporcie zapewne płacąc pracownikom najniższą krajową uważają, to miejsce za eldorado. Bezrobotni ci co muszą utrzymać rodziny nie odpowiedzą, bo pracują u Anglików, Niemców, Włochów i Szwajcarów...

... Norwegów, Holendrów, Duńczyków, Irlandczyków czy nawet biednych zbankrutowanych Greków. No i z czego te greckie bidaki płacą naszym rodakom skoro tam bida aż piszczy?

Wiecie czemu jesteście biedni, bo jesteście głupi.

Ta tabelka nie odpowiada na pytanie "kiedy w końcu będę mądry i bogaty". A o czym ona świadczy jest dla ludzi bogatych i światłych.

Jeśli dochody samorządu dzielone są przez liczbę mieszkańców to ja już wiem dlaczego w Zamościu płacimy tak wysokie podatki- np za wywóz śmieci są wyższe opłaty niż w Krakowie, a miasto i tak tonie w śmieciach, ale statystyka wyjdzie super - zebrali haracz od mieszkańców i mają dochód na 18 miejscu, a mieszkańcy pracują za najniższą krajową!

znajomość tej tabelki być może pozwoli na zadanie sensownego pytania kandydatom na prezydenta

Biorąc najbogatsze gminy w Polsce, i to 10 najbogatszych Zamość spadłby od razu o 10 miejsc w dół!!!! (wystarczy wpisać najbogatsze gminy w Polsce).
to co rzuca się od razu w oczy jest to tylko zestawianie ilościowe.
To nie jest zestawienie ilościowe jakościowe - a więc co stoi za tą ilością a więc jaka jakość jest odpowiedzialna za tę ilość???

Autor (profesor) powinien sprecyzować co to jest dochód samorządu,co to jest dochód powiatu, co to jest dochód miasta powiatowego - i czy to wszystko jest to samo. czy przypadkiem autor nie myli dochodu z przychodem???PRzEDE WSZYSTKIM PROFESOR POWINIEN SPRECYZOWAĆ ŹRÓDŁA Z JAKICH KORZYSTAŁ.

w tym zestawieniu brak jest wielu miast byłych wojewódzkich. GDZIE JEST NP. WARSZAWA????? z TEGO RANKINGU WYNIKA ŻE ZAMOŚĆ JEST BOGATSZY OD WARSZAWY i innych miast na prawach powiatu.!!!! jak to jest, ze jedne miastach na prawach powiatu są a drugich nie ma??? TO SAMO W SOBIE STAWIA POD OGROMNYM ZNAKIEM ZAPYTANIA OBIEKTYWIZM TEGO RANKINGU. i nie ma znaczenia, że opracował go profesor. Zresztą jak może być inaczej skoro wychodża małe kwiatki takie jak:
- w tym artykule widać - że autor sztucznie założył że miasta na prawach powiatu są najbogatsze np. brak najbogatszego Kleszczowa (gmina)- 33560,89 zł przy 5 tys mieszkańców. Wybiórcze traktowanie - ma takie a nie inne skutki, szczerze mówiąc brak tu pewnej konsekwencji.
Profesor Paweł Swianiewicz, przynajmniej nie wynika to z z tego artykułu - nie określił jakie to są miasta. przede wszystkim brak adnotacji ranking uwzględnia wszystkie gminy. Tak więc nie wiadomo co on bada.
Ta cała Tabelka - brak w niej dochodu i brak liczby ludności.
Ale przede wszystkim brak w niej podanej metodologii i metodyki do sporządzania takiego a nie innego zestawienia.

Najciekawsze tym wszystkim jest to, że ten ranking opracował prof. ekonomii który najpierw skończył geografię, doktoryzował się z niej, a dopiero habilitacja z ekonomi, i profesura zwyczajna z ekonomii nadana przez prezydenta RP Komorowskiego - brzmi to dziwnie,(źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pawe%C5%82_Swianiewicz)


Czy po prostu autor nieświadomie nie manipuluje poprze powoływanie się na niby to czasopismo branżowe???

PONIEWAŻ W TYM DZIWNYM ZESTAWIENIU JEST GMINA, A NIE MA NP. WARSZAWY CZY KRAKOWA Zacznijmy od tego, że bezrobocie w Gdyni jest dużo niższe.

Szkoda, że autor tak szukający "dowodów" na ekonomiczny rozwój Zamościa po prostu nie pojedzie do Gdyni, czy Sopotu czy Gdańska - różnice są widoczne gołym okiem.
Gdynia - Gdynia płaci Janosikowe na pomoc Lubelszczyźnie zresztą nie tylko ona.
Gdynia ponosi większe koszty na edukację, a także szereg innych kosztów, takich jak utrzymanie dworców kolejowych i PKS. ile więcej idzie na edukację jednego dziecka. PODSUMOWUJĄC ILOŚĆ KOSZTÓW, I RODZAJ TYCH KOSZTÓW JAKIE PONOSI GDYNIA W UJĘCIU PER CAPITA

Tych samych kosztów w ujęciu per capita czyli ba głowę nie ponosi Zamość. Zamość nie płaci Janosikowego, Zamość nie ponosi takich nakładów na edukację itd. Janosikowe w ogóle położyło wiele bogatych gmin
Szczerze mówiąc w życiu większej bzdury nie słyszałem. Zastanawia mnie przez jaką liczbę mieszkańców w przypadku Zamościa profesor uzyskał ten wspaniały wynik - czy rzeczywistą - minus emigrację zarobkową, czy tyle ile jest numerów PESEL w Zamościu???

W erze Excela - proponowałbym zwiększyć dochody miast płacących janosikowie, o koszt tego janosikowego. Tym gminom które korzystają z Janosikowego - odjąć od przychodów przychody z tytułu Janosikowego. To samo zrobić ze środkami europejskimi - z tym, że dla środków europejskich zrobić zestawianie na zasadzie przychody ze środków europejskich po jednej stronie a po drugiej stronie, koszty uzyskania tych środków /wkład własny, koszty sporządzenia dokumentacji/ i koszty obsługi danego projektu. I współzależności pomiędzy tymi zestawieniami.
uważam że ta metoda jasno by pokazała - że są gminy które tylko bazują na środkach europejskich, że cała reszta leży - to taka kroplówka do reanimacji trupa gospodarczego, niewydolnego po każdym kątem.
Z drugiej zaś strony pokazałby że są gminy dla których środki europejskie to porządna lokomotywa gospodarcza, kótra rozruszała, zdynamizowała procesy gospodarcze, dlatego, że te środki nie zostały przejedzone tylko zainwestowane.
tAK TO JUŻ JEST ŻE WIELU SAMORZĄDOWCÓW PRZEŚLIZGNĘŁO SIĘ DZIĘKI UNII EUROPEJSKIEJ. Teraz jest tak, że ci ludzi to super samorządowcy, lepsi nawet od super przedsiębiorców.
ale przykład takich samorządowców pokazuje, pewne sztuczne wywindowanie ich pozycji - jak można wytłumaczyć logicznie, że ci co nie potrafią zarabiać pieniędzy, nagle potrafią doskonale je inwestować (nie mylić z inwestowaniem).

Dobrym przykładem na analogię inwestycji i konsumpcji odpowiednio jest przejadanie (konsumpcja) i zarabianie (inwestycje).
Idąc dalej to tak jak dać wędkarzowi wędkę przy pomocy kótrej złapie tyle ryb, że sam się wyżywi a nadwyżkę sprzeda i zainwestuje ją w nową wędkę. Tak więc będzie miał dwie wędki - złapie więcej ryb więcej sprzeda - więcej zarobi. A nadwyżkę niekoniecznie musi przeznaczyć na nowe wędki może na coś innego.

Inaczej ma się sytuacja kiedy danemu osobnikowi wmówi się że jest "wędkarzem" i da mu się gotowe ryby do zjedzenia. i jeszcze temu osobnikowi wmówi się, że jest wędkarzem pomimo że nie ma podstawowego atrybutu jakim jest wędka do łowienia ryb. Tylko dostaje te ryby, które z powodzeniem mógłby sam łowić i zarabiać na nich. A ponieważ w UE nic nie jest za darmo, a sama UE RWPG /z walutą Euro - reinkarnacją Wróbla Transferowego, zresztą ta sama KARMA POWTARZANA Z UPOREM MANIAKA JAK MANTRA/ - TO NIE JEST INSTYTUCJA CHARYTATYWNA - ZA WSZYSTKO TRZEBA PŁACIĆ.

I to jest właśnie odpowiedź - jak się przejada kasę a nie inwestuje - to pozbawia się szans na jakikolwiek rozwój.

Amen

Pit dopuściłeś się manipulacji. Z jednej strony podajesz źródło tej tabeli, a z drugiej nie podajesz wszystkich danych z Tabeli - które opracował profesor Paweł Swianiewicz (źródło: http://www.wspolnota.org.pl/uploads/media/Bogactwo_miasta_na_prawach_powiatu_2013.pdf ). Czyli jednak coś z tą absorpcją środków Unijnych jest cos nie tak??? Albo inni poszli do przodu bardziej niż my.

Bo to co podajesz to jest korzystne. jednak ta skrócona tabela zaczyna się od 2001 r. w 2003 Zamość był nawet na 7 miejscu i jednak mozna było. jednak kolejne lata to spadek. Po 2004

Co innego napisać opracowanie własne na podstawie:
http://www.wspolnota.org.pl/rankingi/najbogatsze-samorzady/2013/ - gdzie określone jest co jest badane, i jaka obrano metodę. Ale przede wszystkim są opracowane syntetyczne zestawienia w formie graficznej.

Metoda rankingu

Zastosowana metoda obliczania wskaźnika użytego w rankingu jest identyczna jak rok temu. Tradycyjnie pominięte zostały wpływy z dotacji celowych. Zwłaszcza w okresie tak intensywnego korzystania z funduszy unijnych dotacje te mają chwilowy, ale bardzo silny wpływ na wielkość dochodów. Wpływ wielkiej dotacji inwestycyjnej potrafi wywindować samorząd bardzo wysoko w rankingu. Jest to jednak skok chwilowy (incydentalny) i nie ma związku z trwałym wzrostem zamożności. Wydaje się więc, że uwzględnienie tylko dochodów własnych i otrzymywanych subwencji lepiej oddaje hasło naszego rankingu: zamożność.

Tak jak w ubiegłych latach wpływające do budżetu dochody zostały skorygowane na dwa sposoby. Po pierwsze, odjęliśmy składki przekazywane przez samorządy w związku z subwencją równoważącą (regionalną w przypadku województw) – tak zwane janosikowe.

Po drugie, do faktycznie zebranych dochodów dodaliśmy skutki zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych (chodzi o to, by porównywać faktyczną zamożność, a nie skutki podejmowanych w gminach autonomicznych decyzji odnoszących się do polityki fiskalnej). Ta poprawka odnosi się wyłącznie do samorządów gminnych, bo powiaty i województwa nie podejmują żadnych decyzji odnoszących się do podatków.

Skorygowane w ten sposób dochody podzieliliśmy przez liczbę ludności każdej jednostki samorządowej.

źródło: http://www.wspolnota.org.pl/rankingi/najbogatsze-samorzady/2013/: