Zamknij

MKiDN: minister kultury postanowił wstrzymać realizację wypłat z Funduszu Wsparcia Kultury

18:28, 15.11.2020 PAP Aktualizacja: 18:30, 15.11.2020
Skomentuj PAP PAP
reo

W piątek MKiDN podało, że 2064 podmioty otrzymają pomoc finansową w ramach Funduszu Wsparcia Kultury (FWK) na bieżącą działalność muzyczną, teatralną i taneczną, a także utrzymanie miejsc pracy. Budżet FWK wynosi 400 mln zł. Resort opublikował również pełną listę beneficjentów wraz z przyznanymi im kwotami. Obok m.in. teatrów i stowarzyszeń znalazły się na niej słynne zespoły muzyczne i popularni aktorzy, co wywołało w internecie dyskusję nt. mechanizmu przyznawania rekompensat.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński postanowił wstrzymać realizację wypłat ze środków Funduszu Wsparcia Kultury i przekazać listę beneficjentów do pilnej ponownej weryfikacji - poinformowało w niedzielę Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W niedzielnym komunikacie MKiDN poinformowało, że "w związku z wątpliwościami dotyczącymi rekompensat przyznanych w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, minister kultury i dziedzictwa narodowego postanowił wstrzymać realizację wypłat ze środków FWK i przekazać listę beneficjentów do pilnej ponownej weryfikacji".

O wstrzymaniu realizacji wypłat Gliński poinformował również na swoim profilu na Twitterze. "Szanowni Państwo, zamiast projektu ustawy antycelebryckiej zdecydowaliśmy wstrzymać wypłaty FWK do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Instytucje i przedsiębiorcy kultury czekają na to wsparcie" - napisał wicepremier.

Resort kultury wyjaśnił, że "rekompensaty za straty spowodowane pandemicznym zamknięciem instytucji i działalności gospodarczej w kulturze obejmują do ok. 40/50 proc. udokumentowanych strat - pomniejszonych o wcześniej otrzymane wsparcie antycovidowe - w okresie od marca do grudnia 2020 r.". "Są to więc rekompensaty za prawie roczne zamrożenie działalności, których celem jest wsparcie ważnego sektora polskiej gospodarki w obliczu bankructwa" - podkreślił.

W komunikacie przypomniano, że kultura była pierwszą "zamrożoną" gałęzią gospodarki i jako ostatnia jest "odmrażana". "Dzięki środkom z Funduszu Wsparcia Kultury, firmy i instytucje (a nie celebryci) będą mogły przetrwać także na początku przyszłego roku, do czasu pojawienia się szczepionki i odmrożenia gospodarki. Warto przy tym podkreślić, że w obszarze kultury powrót do równowagi będzie trudniejszy niż w sektorach gospodarki, które realizują bardziej elementarne codzienne potrzeby społeczne" - czytamy.

Według resortu, "gra idzie o tysiące miejsc pracy, a państwo ma obowiązek wspierać wszystkie sektory gospodarki". "Dzięki takiemu działaniu polskiego rządu, nasza gospodarka broni się przed pandemią najlepiej w Europie, mamy najlepsze perspektywy wzrostu gospodarczego i obroniliśmy 5 mln miejsc pracy" - stwierdzono.

Dodano, że "ciężko doświadczony przez pandemię sektor kultury nie miał dotychczas przeznaczonego dla niego specjalnego programu wsparcia, jak sektor turystyczny czy transportowy". "Fundusz Wsparcia Kultury jest właśnie takim programem. Dla gospodarki i przedsiębiorstw działających w kulturze, dla dziesiątków tysięcy zwykłych ludzi i ich rodzin" - podsumowano. (PAP)

autorka: Daria Porycka

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

observerobserver

2 1

kultura wg tego pisgłupa to zenek, golce, bayer full; na pewno nie Tokarczuk, Penderecki, Centrum Sztuki Współczesnej, Festiwal Malta... 16:41, 16.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

 P 125 Wl P 125 Wl

0 0

GLIŃSKI to samo robiła judo komuna teraz robi to głński 16:55, 17.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

minister bez długopiminister bez długopi

0 0

jak moga tam pracowac kompetentni ludzie skoro naleza do pis? poza tym od dawna wiadomo ze Glinski to nie minister kultury tylko minister disco polo, ciekawe czy juz przeczytal jakas ksiazke Tokarczuk i jak czesto chodzi do teatru, dawno minely czasy gdy w rzadzie i ministerstwie pracuja ludzie ktorzy sie znaja na wlasciwym temacie, tam sa ludie albo z łapanki, albo znajomi albo rodzina, albo po to by nie dac kogos przypadkiem z innej partii mimo iz mialby wieksza wiedze w tym temacie

trzeba by przemianować ministerstwo kultury na ministerstwo disco polo :) wyjdzie na to samo :) 18:46, 17.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%