Bibeloty, monety, broń, zdjęcia, książki i pocztówki można było zobaczyć dzisiaj w Zamojskim Domu Kultury. To comiesięczne spotkanie pasjonatów i kolekcjonerów staroci. Chociaż oni sami o sobie mówią, że zachowują i przechowują tradycję i historię.
Wszystko jest tutaj wyjątkowe. Zobaczy pani, srebrne szufeleczki, łyżeczki. Wie pani, z jakich to lat? To jest XVII i XVIII wiek – zachęca do zobaczenia kolekcjoner. Tutaj mam jeszcze inne skarby, drewniane pojemniczki na perfumy i olejki eteryczne. Obok jest taka kareta, to dzieło sztuki japońskiej. Konik wiezie gejsze. Wszystko piękne, drewniane, delikatne.
Idziemy dalej i kolejne stoiska zachęcają bogactwem historii. Starszy pan ma broń. Wymienia wszystkie eksponaty. Tu jest dubeltówka, czarnoprukowa, ma około dwustu lat. Następnie szabla dragonka, ruska. Ten karabin, również dubeltówka pochodzi jeszcze z czasów powstania styczniowego. Tutaj leży trąbka, angielska, jego królewskiej mości, gwardyjska. Tam stoi pojemnik do lodu. Jesteśmy grupą rekonstrukcyjną, mamy wiele broni, nawet armaty. Jednak armat nie udało się przywieźć. Ale mam strój hrabiowski do sprzedania. Mogę nawet przymierzyć.
Pan obok też ma rozmaitości na swoich stołach. Tutaj są rzeczy wojskowe, odznaczenia, medale, jest też literatura kościelna, czy obrazki. Wybór jest ogromny. No, tylko chodzić i kupować. Osobiście kolekcjonuję dokumenty i zdjęcia. Na tego typu targi przywożę, to co uda mi się znaleźć w antykwariatach.
Kupujących było mało, sprzedających z miesiąca na miesiąc też jest coraz mniej. Tak mówią wystawcy. Bardzo żałują, że młodzi ludzie nie pasjonują się kolekcjonerstwem. Pokazujemy wyroby rzemieślnicze, historię i naszą kulturę. Na przykład jeśli chodzi o banknoty, czy monety, one są związane z historią Polski.
Pytam wszystkich jaki jest największy problem kolekcjonerów. Wie pani, młodzież nie interesuje się historią, nie bardzo tutaj zagląda, oni nie chcą. Tu jest kawałek historii, ale oni mają Internet. Dokumenty, zdjęcia, pocztówki, czy nawet umundurowanie to są artefakty historyczne. Najgorsze jest to, że ludzie wyrzucają pamiątki. Tak, dobrze pani słyszy. Idę z kolegą wyrzucić śmieci. Obok jego garażu jest taki duży kontener. Otwieram, a tam kontener pełen książek. Wyobraża pani sobie? Ktoś wyrzucił cały kontener książek. Kolejna sytuacja pewna pani mi opowiada, że jej tata był wojskowym, takim przedwojennym. Miał mundur, odznaczenia, wszystko zachowane. I ona mi opowiada, że wszystko po nim wyrzuciła do kontenera. Wyobraża sobie pani jaka świadomość? Żadna. Ignorancja wręcz można powiedzieć.
Kolekcjonerzy apelują by przy porządkowaniu domów nie wyrzucać na śmietnik dokumentów, zdjęć, przedmiotów które świadczą o przeszłości. Można je oddać do Archiwum Państwowego w Zamościu, Muzeum Regionalnego lub do samych kolekcjonerów, którzy spotykają się najczęściej w miejskich lub gminnych domach kultury.
Giełda Kolekcjonerska odbywa się w każdą pierwszą niedzielę miesiąca w Zamojskim Domu Kultury. Wydarzenie organizowane jest od 1975 roku. Jak mówią kolekcjonerzy, na wiosnę będzie już pięćdziesiąt lat od kiedy się spotykamy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz