Polskie góry są jednym z ulubionych kierunków wyjazdów turystycznych. Na dzień, na weekend, na ferie i na wakacje. Praktycznie cały rok znajdują się chętni, by tam właśnie wypoczywać, relaksować się, oddychać pełną piersią. Ale w pewnym momencie pojawia się pytanie – czy wyjeżdżając w góry nie znajdziecie się przypadkiem w tłumie turystów? Czy nie będzie Was tam za dużo? Odpowiedź często jest twierdząca...
Popularność gór wśród turystów
To, że góry nasze piękne są – nie podlega wątpliwości. Jednak ta popularność może być męcząca dla osób, które chcą je podziwiać w spokoju. Po prostu korzystać z piękna przyrody, oczywiście również atrakcji wypoczynkowych, dostępnych w różnych miejscowościach, lecz niekoniecznie na każdym kroku spotykać się z innymi. W końcu wielu turystów w góry ucieka z zatłoczonych miast, pragnąc ciszy, odpoczynku, obcowania z naturą. Tymczasem popularność Tatr rośnie przecież z roku na rok. O ile jeszcze pięć lat temu, w 2015 roku, odwiedziło je około 2,5 miliona osób, to już w 2019 było to ponad 3 miliony.
Z jednej strony popularność gór cieszy. Oznacza bowiem, że doceniamy to co nasze, polskie, wielokrotnie nie ustępujące urokowi bardziej odległym zakątkom świata. Z drugiej strony osoby pragnące wypoczywać blisko natury, na łonie przyrody, szukać muszą mniej popularnych miejsc i okolic.
Na szczęście nie ma z tym problemu, na Podhalu góry się nie kończą. Dlatego pragnący bardziej zacisznych okolic odkrywają Spisz. Tam też są piękne widoki, cudna natura, spokój, cisza. No i oczywiście również są góralskie chaty https://www.chatanaspiszu.pl/ do wynajęcia.
Dlaczego właśnie Spisz?
Umiejscowienie tego regionu jest bardzo wygodne dla turystów. Leży on przy samych Tatrach – fachowo zresztą nazywa się go Podtatrzem – dojazd więc jest bezproblemowy. Jednak mniejsza popularność wśród turystów oznacza, że łatwiej tam o znalezienie okolicy, w której będziecie tylko wy, przyroda, przysłowiowy strumyka szmer i drzew szum. W okolicach Zakopanego jest to ciężkie. Tu, na Spiszu, nadal proste.
Czy oznacza to jednak, że proponujemy mieszkanie w leśnej głuszy, bez dostępu do cywilizacji? Wcale nie. W dzisiejszych czasach, gdy większość z nas porusza się samochodami, nie robi większej różnicy, czy do miasta jest 5 minut drogi czy piętnaście. Natomiast w atrakcyjności okolicy i spokoju – ta różnica już jest bardzo zauważalna. Stąd też turyści, dla których celem jest Białka Tatrzańska, chętnie szukają domków do wynajęcia nie w samym mieście, a obok. Tak, by mieć łatwy dostęp do infrastruktury turystycznej, atrakcji wypoczynkowych, wypożyczalni sprzętu czy tras zjazdowych. Zaś wieczory – i poranki – spędzać ciesząc się pięknem spiskiej przyrody.
Wynajęcie chaty góralskiej w atrakcyjnej okolicy pozwala uzyskać to, co w górach cenicie sobie najbardziej. Obcowanie z naturą, malownicze widoki, świeże powietrze. Na wyciągniecie ręki mając jednak całą paletę innych atrakcji, dzięki którym urlop możecie spędzać ciekawie, niezależnie od pory roku.
