Zamknij

J. Kaczyński dla "GP": będziemy kontynuowali realizację programu nawet z opozycyjnym prezydentem

15:24, 26.02.2020 mro/ par/ PAP Aktualizacja: 09:05, 27.02.2020
Skomentuj PAP PAP

Prezes PiS był pytany w środowym wydaniu "Gazety Polskiej", dlaczego jego zdaniem ewentualna przegrana urzędującego prezydenta będzie miała fatalne skutki dla Zjednoczonej Prawicy. "Mówię tak z dwóch powodów. Pierwszy - prezydent ma jednak dość znaczną władzę negatywną, większą niż Senat. Trudniej przełamać jego weto niż zatwierdzić odrzuconą przez izbę wyższą ustawę. Prowadziłoby to do nieustannego konfiktu i niemożności załatwienia wielu ważnych spraw. Powód drugi dotyczy kwestii, którą nazwę stanem emocjonalno-psychologicznym. Jeśli pan prezydent uzyska mandat na kolejną kadencję, nasi zwolennicy poczują się wzmocnieni, jeśli nie - w oczywisty sposób będzie to dla nich negatywny sygnał. Biorąc pod uwagę temperaturę dzisiejszego sporu politycznego, to nie jest okoliczność bez znaczenia" - zaznaczył lider PiS.

"Zjednoczona Prawica ma najmocniejszy od lat mandat wyborczy do sprawowania władzy, będziemy kontynuowali realizację programu wyborczego nawet z opozycyjnym prezydentem. Nie ma na pewno mowy o żadnych przyspieszonych wyborach. Mamy stabilną większość w Sejmie i nic tego nie zmieni. Można rządzić przy prezydencie z konkurencyjnej opcji politycznej. Jest to oczywiście trudniejsze, ale zapewniam, że możliwe" - powiedział Kaczyński.

Jednocześnie podkreślił, że porażka w majowych wyborach zakończyłaby "możliwość dokonywania śmiałych zmian", ale - dodał - "nadal umożliwiałaby sprawowanie władzy".

"Pan prezydent Andrzej Duda ma ogromne szanse na zwycięstwo. Jest tylko jeden warunek. On i cała Zjednoczona Prawica, również nasi sympatycy, muszą twardo walczyć do ostatniej minuty kampanii. Dokładnie tak, jak to było pięć lat temu. Jeśli tak będzie, to jestem spokojny o wynik wyborów. Ale jeszcze raz powtarzam: wszystkie ręce na pokład! Bez nadzwyczajnej mobilizacji, ciężkiej orki w kampanii, także zwolenników, nie tylko samego kandydata i jego sztabu, sukcesu nie będzie" - powiedział prezes PiS.

"Naszym głównym wrogiem może być niedostateczna mobilizacja. Jedni pomyślą, że skoro mamy większość w Sejmie, to wybory prezydenckie nie są już takie ważne; inni uznają, że nieustanne gafy kandydatki Platformy dadzą prezydentowi Dudzie zwycięstwo bez większych problemów. I jedno, i drugie nastawienie jest złe" - dodał.

Kaczyński pytany o plany na kampanię wyborczą Andrzeja Dudy odparł, że uczestniczy jedynie w najważniejszych naradach sztabu, a poszczególne elementy tej kampanii będą ogłaszane "we właściwych momentach". "Mogę powiedzieć tyle, że będzie się ona opierała w dużej mierze na tematach, które są najbardziej obecne w przekazach naszej formacji: obrona wartości, rodzina, budowanie państwa solidarnego społecznie, sprawiedliwego. Ale to na pewno nie wszystko. Nic więcej nie powiem" - zaznaczył.

Prezes PiS pytany o gest Joanny Lichockiej w Sejmie odpowiedział, że wszyscy powinni emocje "trzymać na wodzy". "Przede wszystkim emocje wszyscy bez wyjątku powinniśmy trzymać na wodzy. To wydarzenie bez wątpienia nie powinno się zdarzyć i dziś jest wykorzystywane przeciwko nam ? i w tym sensie jest komplikacją w kampanii pana prezydenta. Jednak nie jesteśmy naiwni i wiemy, że akcja cynicznego, a wręcz bezwzględnego wykorzystania emocji ludzi wobec osób chorych na raka była zaplanowana dużo wcześniej, na pewno kilka tygodni temu. Odbyłaby się również wówczas, gdyby nie było sprawy z panią poseł" - dodał Kaczyński.

Zapewnił, że nikt chorym na raka nie odbiera pieniędzy, a rząd zabezpieczył środki na onkologię.

Kaczyński pytany o mobilizację elektoratu, zapewnił, że Zjednoczona Prawica jest odpowiednio zdyscyplinowana w trakcie kampanii wyborczej.

"Wszyscy politycy naszego obozu muszą mieć świadomość, że teraz mają zapomnieć o własnych ambicjach, karierach politycznych czy jakichś planach rozbudowy swoich formacji. Prezydent Andrzej Duda wygra wybory tylko wówczas, gdy wszyscy będą o?arnie pracowali na jego sukces, a nie rozglądali się za korzyściami dla siebie. Łączą nas idee, program, który obiecaliśmy naszym wyborcom zrealizować, i to jest absolutny priorytet. Zachęcam też naszych wyborców, by dawali to odczuć posłom i senatorom Zjednoczonej Prawicy. Każdy powinien czuć presję woli naszych zwolenników, a ona jest oczywista ? reelekcja Andrzeja Dudy i dokończenie reform" - dodał prezes PiS. (PAP)

mro/ par/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

kodkod

0 0

Nie trzeba będzie długo czekać, aż pojawi sie jakiś ruski czy zainspirowany "wolnymi" mediami od maharadżów 3RP i zacznie siać swoją nienawiść, choć do pięt nie dorasta temu czy innemu zasłużonemu patriocie dla Polski. 17:34, 26.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

observerobserver

0 0

ANI KROKU W TYŁ!!! To już było przerabiane, skutki też są znane. 08:41, 15.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%