Zamknij

Czy odzyskiwanie energii jest eko?

07:16, 07.05.2019 tekst nadesłany | kategoria: Artykuł ekspercki Aktualizacja: 10:16, 08.07.2019
Skomentuj Zdjęcie autorstwa Kaique Rocha z Pexels Zdjęcie autorstwa Kaique Rocha z Pexels

Odzysk energii jest metodą uzupełniającą recykling. Odzyskiwać energię można na różne sposoby, samochody elektryczne i hybrydowe podczas hamowania odzyskują energię i wykorzystują ją do naładowania akumulatorów. Popularne są instalacje do odzysku ciepła z procesów produkcyjnych, odzysku energii ze spalin i oparów. Wykorzystuje się również odzysk energii z układów chłodzenia. Inną metodą odzysku energii jest spalanie odpadów, które nie nadają się do recyklingu i mogłyby być jedynie składowane na składowiskach.

Zależnie od systemu i potrzeb odzyskaną energię zamienia się na ciepło, chłód lub energię elektryczną.

Skupimy się dzisiaj na odzysku energii poprzez spalanie.

Wysokokaloryczne frakcje odpadów, pochodzące z sortowania i recyklingu, które same już nie mogą być poddane recyklingowi, są tymczasowo składowane na wysypiskach i w halach magazynowych stwarzając zagrożenie niekontrolowanego pożaru (prawo zabrania składowania odpadów o wartości opałowej powyżej 6 MJ/kg), mogą być natomiast poddane odzyskowi energii w kontrolowanym i bezpiecznym procesie. Niema tutaj trzeciej opcji, jeśli już te odpady powstały. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby społeczeństwo funkcjonowało odpowiedzialnie i nie produkowało żadnych odpadów. Jednak w obecnej sytuacji jest to bardziej mrzonka niż możliwość. Niestety.

Co ciekawe spalarnie wpisują się w gospodarkę obiegu zamkniętego, jeśli wszystkie poprzednie możliwości przetworzenia (zapobieganie powstaniu, odzysk, recykling) zostały wykorzystane i zamiast trafić na składowisko, odpady zostaną poddane termicznemu przekształcaniu, w efekcie czego wyprodukowana zostanie energia, którą ponownie wykorzystamy.

Wiceminister środowiska Sławomir Mazurek na 9. Konferencji Paliwa z odpadów przypomniał, że Krajowy plan gospodarki odpadami 2022 wskazuje jaka masa odpadów (komunalnych i pochodzących z ich przetworzenia) kierowana będzie do instalacji termicznego przekształcania do 2020 r. i w latach następnych w stosunku do masy wytworzonych odpadów komunalnych - będzie to 30 procent. Taka ilość jest zbliżona do ilości odpadów obecnie przekazywanych do termicznego przekształcania według danych z GUS za 2017 rok. Więc możemy być spokojni, że nagle wszystkie śmieci nie trafią do spalarni.

Na temat spalarni krąży wiele opinii, część z nich nie ma zbyt wiele wspólnego z prawdą, na przykład:

  • Spalarnia wydziela szkodliwe gazy, truje mieszkańców pobliskich domów i osiedli. To jeden z mitów głoszonych przez przeciwników spalania odpadów. Spalarnie, zwłaszcza te budowane na terenie Unii Europejskiej, muszą spełniać bardzo rygorystyczne normy. Są objęte systemem stałego monitoringu spalin, a dane udostępniane są służbom sanitarnym oraz mieszkańcom. Jeśli instalacja przekroczy normy jest automatycznie zamykana.
  • Blisko zabudowań będzie szkodzić ludziom. Fakty temu przeczą, kraje o wysokiej świadomości ekologicznej, takie jak Austria, Norwegia czy Japonia, mają spalarnie zlokalizowane w centrach miast (Wiedeń, Oslo, Tokio). W samym Tokio funkcjonuje 21 spalarni, a w całej Japonii prawie 1 200.
  • Dym i pył będą dusić okolicznych mieszkańców. W spalarni proces oczyszczania spalin jest dwuetapowy. Najpierw spaliny są chłodzone w kąpieli wodnej. Ten etap "wyłapuje" chlorki i fluorki. Drugi etap to oczyszczanie z metali ciężkich za pomocą aktywnych filtrów. Ostatecznie z komina wydostają się niegroźne i oczyszczone spaliny. Dym z domowego komina emituje kilkadziesiąt procent więcej zanieczyszczeń niż spalarnia.
  • Zaleje nas fala szczurów i ogromny smród. To jeden z najpopularniejszych mitów, jakie krążą wokół spalarni, jednak nie mają pokrycia w rzeczywistości, odpady trafiają do specjalnego bunkra zsypowego, z hali rozładunkowej, w których działa podciśnienie, a powietrze wykorzystywane jest do spalania więc nie trafia na zewnątrz. Ponadto odpady nie są tam przechowywane tylko są na bieżąco spalane. Są nawet miejsca na świecie gdzie zaczyna brakować śmieci w ciepłowniach używających tego paliwa.

W Polsce w latach 2011-2018 powstał szereg instalacji termicznego przekształcania zmieszanych odpadów komunalnych, współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach programu POIiŚ. Instalacje powstały w następujących miastach:

  • Konin - 94 000 ton/rok
  • Rzeszów - 100 000 ton/rok
  • Białystok - 120 000 ton/rok
  • Szczecin - 150 000 ton/rok
  • Bydgoszcz - 180 000 ton/rok
  • Poznań - 210 000 ton/rok
  • Kraków - 220 000 ton/rok

Obecnie w fazie projektowania znajduje się Instalacja w Gdańsku o planowanej przepustowości 160 000 ton/rok frakcji resztkowej z przetwarzania odpadów komunalnych. Kolejne dwie instalacje w Warszawie (305 000 ton/rok) oraz w Olsztynie (100 000 ton/rok) znajdują się w postępowaniu przetargowym. Instalacja w Olsztynie przewidziana jest do przekształcania termicznego frakcji resztkowej z przetwarzania odpadów komunalnych (RDF).

Na terenie Europy znajduje się około 500 instalacji termicznego przekształcania odpadów. Kraje wysokorozwinięte, dbające o środowisko oraz posiadające wysoką tożsamość ekologiczna przekształcają termicznie dużą część swoich odpadów. Na podstawie danych Eurostatu w roku 2016 roku, liderami termicznego przekształcania odpadów były następujące kraje:

  • Finlandia - 55% odpadów przekształcane termicznie,
  • Norwegia - 54% odpadów przekształcane termicznie,
  • Estonia - 53% odpadów przekształcane termicznie,
  • Dania - 51% odpadów przekształcane termicznie,
  • Szwecja - 50% odpadów przekształcane termicznie,
  • Szwajcaria - 48% odpadów przekształcane termicznie,
  • Holandia - 46% odpadów przekształcane termicznie,
  • Belgia - 45% odpadów przekształcane termicznie.

Lokalizacja Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów w centrach miast

Wiele instalacji znajduje się w dużej bliskości do skupisk ludzkich. Niektóre Instalacje są dosłownie usytuowane obok domów mieszkalnych. Jest tak między innymi w Monaco, Monachium, Wiedniu, Libercu czy Kolonii. Wynika to z braku zagrożenia dla ludzi i dopasowania do istniejących sieci ciepłowniczych i elektrycznych.

Sprawdzone technologie:

Planowana inwestycja rozbudowy ciepłowni w Zamościu zakłada wykorzystanie jednej z trzech sprawdzonych technologii:

  • spalania na ruszcie,
  • spalania w piecu rusztowym oscylacyjnym,
  • spalanie w złożu fluidalnym.

Ostateczna decyzja co do wyboru jednej z powyższych technologii, zostanie podjęta na etapie przygotowywania pozwolenia na budowę oraz ponownej oceny oddziaływania na środowisko.

W Europie istnieje szereg instalacji o porównywalnej przepustowości odpadów w porównaniu do planowanej w Zamościu. Dla przykładu instalacja w technologii rusztowej zlokalizowana w Lerwick w Wielkiej Brytanii posiada moc cieplną 6,3 MWt i przetwarza 22 000 ton/rok z odbiorem ciepła do miejskiej sieci ciepłowniczej, podobnie jak ta planowana w Zamościu.

Kolejną z podobnych do planowanej w Zamościu instalacji termicznego przekształcania odpadów w technologii rusztu oscylacyjnego jest instalacja zlokalizowana w Saint Barthelemy (Francja) o przepustowości 19 000 ton/rok. Ciepło wytwarzane w instalacji jest wykorzystywane w procesie odsalania wody morskiej.

Także technologia oparta o złoże fluidalne posiada szereg referencyjnych obiektów, jednym z nich jest Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów w Arnoldstein w Austrii o przepustowości 30 000 ton/rok oraz mocy cieplnej 6 MWt.

Doświadczenie Veolii w małych instalacjach termicznego przekształcania odpadów

Grupa Veolia posiada oraz eksploatuje szereg instalacji o podobnej wielkości jak ta planowana w Zamościu. Wszystkie niżej wymienione i eksploatowane przez Veolia instalacje funkcjonują w oparciu o te same przepisy środowiskowe oraz muszą dotrzymać takich samych poziomów emisji co planowana Instalacja w Zamościu.

  • Sens (24 000 ton/rok);
  • Bayet (40 000 ton/rok);
  • Rochefort (2x15 500 ton/rok);
  • Sete (38 500 ton/rok);
  • Marignier (41 900 ton/rok);
  • Fourchamb (48 000 ton/rok);
  • Poitiers (2x24 000 ton/rok).

Dla przykładu instalacja w Sens we Francji jest porównywalna wielkością do planowanej ciepłowni w Zamościu oraz znajduje się w znacznie bliższej odległości od zabudowań niż lokalizacja ciepłowni w Zamościu.

Podsumowując, każda z powyższych instalacji w bezpieczny sposób odzyskuje energii poprzez spalanie odpadów, które nie nadają się do recyklingu i mogłyby być jedynie składowane.

A czy Ty jesteś za bezpiecznym przetwarzaniem odpadów?

Artykuł przygotowany przy współpracy z firmą Veolia. Więcej informacji na temat inwestycji w Zamościu www.obiegprzyszlosci.pl

(tekst nadesłany | kategoria: Artykuł ekspercki)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

qazqaz

0 0

Tekst nadesłany czy sponsorowany? 13:34, 07.05.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Weronika StepienWeronika Stepien

0 0

Też mnie to zastanawia. A zwłaszcza to: "Artykuł przygotowany przy współpracy z firmą Veolia." 16:16, 07.05.2019


royroy

0 0

a jest jakaś informacja nieprawdziwa? dla mnie bez znaczenia kto pisał bo już dosyć mam plotek a tu ładnie opisane 18:40, 09.05.2019


reo

ekoterrorekoterror

0 0

A co zrobią specjaliści z Veolii z żużlem/ popiołem powstałym ze spalenia pakietu śmieci prezentowanego przez bezstronnego przedstawiciela m.Zamość na jednej z konferencji? Wywiozą na wysypisko czy oddadzą/ sprzedadzą okolicznym mieszkańcom do utwardzania dróg? 07:59, 08.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

0 0

Pewnie to samo inne takie zakłady. Byłem w spalarni w Rzeszowie. Podobno polskie i europejskie prawo to precyzyjnie mówi. Żużle i itp idą do budowy dróg, a substancje naprawdę szkodliwe wyłapywane przez filtry są wysyłane do utylizacji w byłych kopalniach soli w Niemczech. W przypadku spalania węgla żużle też idą do budowy dróg ale cała reszta w komin i dalej w świat. 17:59, 08.05.2019


0%