Zamknij

Nori - pies specjalny na służbie

13:37, 19.02.2021 Autro/Zdjęcia: kpt. Jarosław Małecki Aktualizacja: 13:39, 19.02.2021
Skomentuj

Zadaniem psów specjalnych w jednostkach penitencjarnych jest kontrola osób, cel mieszkalnych, pomieszczeń, terenu jednostki a także przesyłek z zewnątrz.

Szkolenie

Zanim pies rozpocznie pracę za kratami, odbywa wspólnie ze swoim przewodnikiem szkolenie, które trwa cztery miesiące. Jedynym miejscem w Polsce, gdzie w ramach Służby Więziennej szkoli się psy jest Zakład Karny w Czarnem. W ciągu czterech miesięcy, psy są szkolone m.in. z zakresu wyszukiwania narkotyków i substancji psychotropowych w pomieszczeniach, pojazdach, paczkach. Szkolenie czworonoga jest zorganizowane w taki sposób, aby zadania, jakie w przyszłości będzie wykonywał były dla niego zabawą. Szkolenie praktyczne to intensywna, codzienna praca dla psa i jego przewodnika. Takie szkolenie Nori odbył wiosną 2020 roku.

Nori ma nosa

Nori to niespełna trzyletni owczarek niemiecki, z dwuletnim doświadczeniem w służbie. Tak jak pozostałe psy specjalne w swojej pracy wykorzystuje to, w co natura wyposażyła go najlepiej - węch. Człowiek dysponuje około 5 mln komórek węchowych, a pies ma ich 40 razy więcej, czyli około 200. Pies nie tylko odbiera zapach niewyczuwalny dla nas, ale potrafi także odróżniać jedną woń od drugiej. Stwierdzono, że nauczenie psa służbowego wykrywania 10 różnych zapachów nie osłabia jego skuteczności. Poza tym pamięta on zapach, którego się nauczył, nawet jeśli długo nie miał z nim styczności. Ocenia się, że pies potrafi zapamiętać około 600 tys. zapachów i kojarzyć je z określonymi sytuacjami, przedmiotami itp.

Pan i jego pies

Jak ważne jest to w zakładzie karnym nie trzeba nikogo przekonywać. Paczki, ubrania, samochody, cele mieszkalne - to miejsca, które dla psa stanowią pole do popisu. Nori ma już na swoim koncie kilka sukcesów. Opieka nad psem to nie tylko tresowanie. Trzeba pielęgnować, karmić, dbać o niego. Pilnować by miał cień i wodę, gdy jest gorąco albo właściwie zaopatrzony kojec, gdy jest zimno. W zamian czworonożny towarzysz odwdzięczy się swoim zaangażowaniem. Patrząc na Noriego i jego Pana podczas realizacji zadań służbowych nie ma się wątpliwości, że ta dwójka świetnie się dogaduje. A właściwe funkcjonowanie tego duetu to przecież bezpieczeństwo nas wszystkich. Życzymy dalszych sukcesów.

(Autro/Zdjęcia: kpt. Jarosław Małecki)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%