Prezydenci miast: Zamościa, Chełma, Stalowej Woli i Raciborza zwrócili się z apelem do zagranicznych miast partnerskich o "przypominanie prawdy historycznej" Poland First to Fight jest odpowiedzią na "próby fałszowania historii" płynące z Rosji, które mają stawiać Polskę w niekorzystnym świetle, m.in. w kontekście rzekomej współpracy z nazistami czy antysemityzmem.
Pod koniec grudnia, prezydent Rosji Władimir Putin, skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Putin wyraził m.in. ocenę, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".
Na te słowa ostro zareagowali polscy politycy z prezydentem Andrzejem Dudą na czele, premierem Mateuszem Morawieckim czy europosłanką Beatą Szydło. Słowa wsparcia Polacy usłyszeli także m.in. od ambasadora Izraela w Polsce Aleksandra Ben Zviego.
Teraz głos zabrali także samorządowcy, czyli Jakub Banaszek, Lucjan Nadbereżny, Andrzej Wnuk, Dariusz Polowy, czyli prezydenci polskich miast.
- Na próby fałszowania historii musimy odpowiadać prawdą. Cytując Józefa Mackiewicza, polskiego pisarza, "Tylko prawda jest ciekawa”. Dlatego w obliczu ewidentnej próby zmiany historii zwracamy się do naszych zagranicznych miast partnerskich z prośbą i apelem o przypomnienie prawdy historycznej podczas sesji rad miast, podczas miejskich wydarzeń lub innych stosownych uroczystości. Zwracamy się z prośbą o przesłanie tej informacji dalej - do kolejnych zaprzyjaźnionych miast czy regionów - napisali w apelu.
Rozpoczynając akcję "Ponad First to Fight" polscy prezydenci zwracają się także do wszystkich polskich samorządów o "działania na rzecz prawdy historycznej. Jak zaznaczają, powinno się to odbywać ponad podziałami politycznymi.
historyk12:10, 26.01.2020
1 1
Trudno mówić o kolaboracji Polaków z nazistami, bo zjawisko to na tle innych narodowości nie było duże. Nie da się jednak obronić tezy, że w Polsce nie było, czy nie ma, antysemityzmu. Zamiast wmawiać innym, że w Polsce nie było i nie ma antysemityzmu, trzeba zacząć wreszcie o tym mówić w polskich szkołach i społeczeństwie. Jestem przekonany, że niektórzy Polacy uczeni uładzonej historii Polski opowiadają bzdury nieświadomie. Oczywiście są tacy, których nic nie przekona że białe jest białe a czarne jest czarne. 12:10, 26.01.2020
Ad11117:05, 26.01.2020
2 0
Na początek proponuję lektury obowiązkowe, tj. wszystko co napisał w swoich pamiętnikach z wojny doktor Klukowski, ten ze Szczebrzeszyna, a ze współczesnych opracowań, to proponuję "Dalej jest noc" , opasłe tomiska naukowo-historyczne dostępne w biblitece zamojskiej. 17:05, 26.01.2020